dosyć tego

2008-11-27 – 01:09

Prawie już miesiąc zbieram się do kupy po przyjeździe. Wciąż żyję przeszłością, grzebię się w nieprzejrzanych zdjęciach, obrabiam, wrzucam. Rzygam tym już. A pogoda dopełnia dzieła zniszczenia – niemal nie wychodzę z domu. No dobra nadrabiam zaległości filmowe, serialowe, internetowe, muzyczne, ale ile można. No i niby przygotowuję się do następnego skoku w dal, ale kurde nie z tej strony co trzeba. Czas się jakoś ogarnąć.

A w Bombaju poszły bomby, a nawet AK47 i granaty podobno. A ja dziś marzyłem o Indiach znowu. Nawet pytałem znajomą Hinduskę o festiwale religijne. Crazy world, mam nadzieję, że się uspokoi.

Póki co siedzę w Trójmieście, planuję jeden weekend w Warszawie (przyjeżdża Ignacio z Brukseli), więc jesli ktośby chciał obejrzeć/pomacać moją łysą pałę, to proszę o kontakt.

  1. 2 Responses to “dosyć tego”

  2. Hola! To może jak będziesz w warszawce, to może sie spikniemy na jakieś piwo? Od Turcji sie chyba nie widzieliśmy :) Odezwij się. OLO

    By OLO on Nov 29, 2008

  3. może się uda

    By Szymon on Nov 29, 2008

Post a Comment