i gdziekolwiek bym był, to chcę już wracać dziś

2009-08-23 – 01:46

[zdjecie z Coroico, Boliwia; tekst z Puno, Perú]

pocztowka z coroico

Po 91 dniach musialem przymusowo wyjechac z Boliwii. Ustawa przewiduje, ze jako turysta mozna byc tylko 90 dni. W miedzyczasie odwiedzilem kilka miejsc, zobaczylem z kazdej strony magiczne Jezioro Titikaka, gdzie podobno narodzilo sie Slonce. Rosnie sterta nieobrobionego materialu, mialem kilka niezwyklych przygod, zrobilem kilka fajnych zdjec, zaczalem jakies nowe projekty, ale zmeczenie i intensywnosc doznan nie pozwalaja siedziec zbyt dlugo przed komputerem. Nie teraz.

Perú – nowy kraj, nowe zachwyty. Ale to wszystko jest przycmione przez tesknote i mocne postanowienie, ze wroce do Boliwii, ze wroce do La Paz. Pomarzyc o czyms innym.

  1. 2 Responses to “i gdziekolwiek bym był, to chcę już wracać dziś”

  2. Hi, how are you? This is something to say, because I can see you are very well. I keep following your blog. It is really good what you do. The video was fantastic.

    Keep living this trip!

    By Carles on Aug 24, 2009

  3. Yeap Carles, I am good indeed. Seems that I will stay in South America for a while. Take care! Suerte to you and your family!

    By Szymon on Aug 24, 2009

Post a Comment