a ja to wszystko mam gdzieś póki to jakoś mnie nie dotyka

2009-11-25 – 00:39

Natchnienia brak. Praca, Gabicha, mieszkanie, lekcje hiszpańskiego, to głównie pochłania mój czas. Nie pozwalam sobie zgubić siebie w tym wszystkim. Powoli się organizuję. Znowu śpię w pościeli. Nie chcę być nigdzie bardziej niż tu i teraz. Czasem trochę tęsknię. A dziś prawdopodobnie doleci Jacek z walizką. Oj czuję, że ostro będzie… Byle do wakacji (jeszcze 2 tyg!).

A tymczasem Pasikonik znów przemówił. Jako, że jakośtam to mnie dotyczy, to linkuję.