Kosmito
Thursday, April 26th, 2012Update 2012-04-28: no to mogę dopisać do CV: “demot na głównej”! dzięki! :)
if you don't know where you're going any road will take you there
Update 2012-04-28: no to mogę dopisać do CV: “demot na głównej”! dzięki! :)
Po pierwsze przyjechała rodzina, siostra Gabichy z mężem i z 2 małych dzieci.




Po drugie, kupiliśmy samochód, więc pojechaliśmy do Copacabany go poświęcić.





Po trzecie, miałem 31 urodziny, więc wybraliśmy się z Markiem (niemieckim mężem siostry Gabichy) na 3 dni w góry pochodzić po pradawnych szlakch Inków.




















Na Święta Wielkanocne uciekliśmy z miasta do Coroico.







A poza tym fondue.
